Co jeść jesienią w ciąży?

Jesień to czas zbiorów, zakładania cieplejszych ubrań oraz czas sięgania po cieplejsze pożywienie. I o ile chłodniejsza aura na zewnątrz wymusza na nas cieplejsze swetry, kurtki czy czapki, o tyle nie zawsze wiemy lub dbamy o to, by i nasze pożywienie było jesienią zdecydowanie cieplejsze. A warto o to zadbać, zwłaszcza jeśli jesteś w ciąży. Okazuje się bowiem, że twoje maleństwo potrzebuje ciepła do harmonijnego rozwoju i to ciepło zapewnia mu twój organizm. Zapewne zauważyłaś, że wraz z ciążą zrobiło ci się jakoś cieplej. Jest to efekt zawirowań hormonalnych typowych dla ciąży. Aby twoja ciąża przebiegała prawidłowo i by twój organizm był w stanie generować odpowiednią ilość ciepła, potrzebuje określonych zasobów, które dostarczane są głównie z pożywieniem. Dlatego tak ważne w okresie ciąży jest odpowiednie odżywianie. Powinno ono być adekwatne do potrzeb twojego organizm w danym trymestrze i do panującej pory roku i pogody.

Jak zatem odżywiać się jesienią? Ciepło tak nam teraz potrzebne znajdziemy w ciepłych potrawach. Odstawiamy na bok wszelkie surówki, sałatki – powrócimy do nich wiosną. Póki co zastępujemy je warzywami gotowanymi, duszonymi, czy pieczonymi. Warzywa na ciepło to także aromatyczne zupy warzywne na bazie warzyw korzeniowych takich jak ziemniaki, marchewka, pietruszka, pasternak, buraki i seler oraz rosoły długo gotowane. Ciepła i energii jesienią dostarczą nam także nasiona roślin strączkowych jak ciecierzyca, fasola, soczewica w najrozmaitszej postaci. Nieprzypadkowo właśnie jesienią tak bardzo smakuje fasolka po bretońsku, zupa fasolowa, gulasz z soczewicy czy curry z soczewicą. Sięgając po strączkowe trzeba pamiętać, że wymagają one uprzedniego namaczania. Najlepiej dzień wcześniej zalać wieczorem np. fasolę przefiltrowaną wodą w ilości 4 miarki wody na 1 porcję ziaren strączkowych i gotować ją dopiero następnego dnia po przepłukaniu. Dzięki moczeniu można zredukować jej wzdymające działanie i jednocześnie zwiększyć jej wartość odżywczą. Podczas gotowania nasion roślin strączkowych konieczny jest dodatek aromatycznych przypraw. Do ciecierzycy, soczewicy i grochu warto dodać koper i bazylię. Fasole gotujemy z dodatkiem kopru włoskiego lub kminku. Czarna fasola, czy soczewica dobrze smakują z dodatkiem kolendry, kminku i imbiru.

Jesień to pora jabłek, gruszek, śliwek i winogron – to nasze rodzime sezonowe owoce. Kompoty, owoce zapiekane pod kruszonką czy nawet same jabłka opruszone cynamonem i zapieczone to jesienne delicje, pełne zdrowia, smaku i aromatu.

Na czas jesieni rezygnujemy z chłodnych napojów, a w ich miejsce pijemy ciepłe kompoty, herbaty owocowe bez dodatków aromatów, herbatę roiboos, kawę zbożową, którą można wzbogacić niewielkim dodatkiem korzennej przyprawy.

Przygotowując kanapki można pokusić się o wcześniejsze stostowanie pieczywa w tosterze, piekarniku lub na suchej patelni i posmarować hummusem, a całość uwieńczyć kawałkiem ogórka kiszonego. Alternatywą do kanapek mogą być ciepłe, gotowane lub pieczone owsianki z prażonym jabłkiem, dodatkiem orzechów lub płatków migdałowych.

Jak dodamy do tego wszystkiego codziennie orzechy, masło, oliwę czyli dobre tłuszcze, dwa razy w tygodniu tłuste ryby morskie i codziennie pełnoziarniste pieczywo, kasze, ciemne makarony to nasz jesienny jadłospis będzie dobrze skomponowany. A dobre jesienne odżywianie dla kobiety w ciąży to gwarancja dobrego samopoczucia, większe szanse na prawidłowy rozwój maleństwa, dobre funkcjonowanie układu odpornościowego i tym samym mniejsze ryzyko jesiennych infekcji.

Joanna Stranz  dietetyk i wolontariusz Fundacji Javani